HIMARE i postkomunistyczna baza statków podwodnych w Llaman
Himar to mała miejscowość na południu Albanii, 70 km od Wlory, 225 od Tirany. Prowadzi do niej słynna kręta droga przecinająca przełęcz Llogara.
Centrum Himare to nowy 500 metrowy deptak.
Bardzo urocze miejsce, z pięknymi lokalami począwszy od restauracji, kawiarni, pizzeri po przeróżne piekarnie i fastfoody. Deptakowi towarzyszy plaża, która pomimo tego, iż jest publiczna jest naprawdę piękna i czysta. Z drobnym żwirkiem, małym betonowym molo. Woda jest tu krystalicznie czysta.
Himare jest idealną miejscowością na odpoczynek i relaks, oprócz rajskich plaż i niezwykle lazurowego morza nic innego tu jednak nie zobaczycie. Żeby móc zobaczyć coś więcej warto mieć samochód.
Plaże w Himare są kamieniste bądź żwirkowe. Zawsze nie potrafię się nadziwić jak widzę małe albańskie dzieci biegające po nich o gołych stopach. Ja po 8 latach w Albanii umieram i ledwo się po tych plażach poruszam 😉 Na skałkach mogą też być przyczepione jeżowce. Nadepnięcie tego morskiego stwora to bardzo duży ból i możliwa konieczność wizyty u lekarza, więc posiadanie butów do wody to prawdziwa konieczność.
Właśnie samochodem jadąc, około 3.5 km na południe (7 minut jazdy) jest niesamowita plaża Llaman. Raj, do którego musicie się koniecznie wybrać! Zobaczcie zresztą sami zdjęcia, które wykonałam z góry. Zobaczcie te kolory, te skały, to morze….bajka!
Tak szczerze mówiac, to takich plaż w Albanii jest bardzo dużo 😀 Taki kraj, taka natura! Dobrze mi! 😀 Dlaczego więc mówie Wam o tej plaży? Ponieważ tutaj oprócz pięknej natury znajduje się też niezwykle tajemnicze miejsce. Jeśli wypożyczycie kajak lub rowerek wodny, to płynąc w głąb morza, wzdłuż skał zobaczycie wielką grotę, wysoką na kilka pięter . Wpłyńcie do niej. Tutaj Waszym oczom ukażą się również wielkie na kilka pięter stalowe drzwi. Właśnie wpłynęliście do byłej komunistycznej bazy łodzi podwodnych. Teraz wyobraźcie sobie, że całe to wzgórze, pod którym się teraz znajdujecie to labirynt korytarzy i biur byłych komunistycznych albańskich sił wojskowych. W czasie komunizmu w te wielkie wrota wpływały łodzie podwodne. Jest to więc bardzo duża przestrzeń. To co pokażę Wam na zdjeciu, to druga strona wzgórza i że tak powiem, drzwi z drugiej jego strony. Niestety nie można znaleźć wielu informacji na ten temat, więc nie powiem Wam niczego więcej. Poprostu radzę Wam tam podpłynać i zobaczyć na własne oczy. Zanurkujcie tam z maską! Robią wrażenie te wielkie stalowe zardzewiałe drzwi. Nie otwierane od wielu lat, kto wie jakie sekrety skrywają. Szkoda tylko, że albański rząd, nie zrobił z tego jeszcze jakiegoś muzeum, jest to świetne pod względem turytycznym miejsce.
Weźcie pod uwagę, że zdjęcia robiłam w tym miesiącu. Jeśli w zimę jest tak pięknie, to wyobraźcie sobie jak jest w lato.
Kilometr dalej na południe jest twierdza w Porto Palermo, zachowany w bardzo dobrym stanie zamek Ali Pashy. Ale o tym już za kilka dni, kiedy to opiszę Wam całą krętą drogę z Wlory na południe ze wszystkimi jej pięknymi miejscami i historią jej powstania.
Droga do Himare (klik na mape)
Droga od deptaka w Himare do plaży w Llaman.
Tutaj jest była baza łodzi podwodnych.
No i na koniec…. tylko w Himare możecie polatać na pontonie. Tak, tak polatać na pontonie za jedyne 50 euro! Kto się odważy?
https://www.facebook.com/AlbaniaPoPolsku/videos/1695073357215765/
Tymczasem!